Bierzmy kredyty i budujmy

14 marca 2012

Domy jak wiadomo zawsze budowaliśmy, budujemy i z pewnością będziemy budować. A najczęściej budujemy za bankowe kredyty na budowę domu. Takie kredyty na budowę domu są oczywiście kluczowym problemem osób, które decydują się na budowę własnego mieszkania, bowiem finanse są przecież rzeczą najważniejszą. Ale oczywiście nie będziemy też mogli zbudować własnego domu jeżeli nie będziemy mieli odpowiedniego miejsca. Tym miejscem jest oczywiście działka budowlana, którą często też trzeba zakupić. I przy zakupie takich działek często popełniamy błędy, bowiem mylimy działkę rolną z budowlaną. Dlatego przed powzięciem decyzji o zakupie działki musimy wszystko dokładnie sprawdzić, w tym jej właściciela. Szkoda tylko, że w prawie budowlanym pod hasłem działka budowlana definicja nie istnieje. Określa natomiast ją jako teren budowlany oraz definiuje pojęcie nieruchomości przeznaczonej pod zabudowę. Tak czy inaczej działkę budowlana musimy zakupić, aby wybudować własny dom. Chyba, że mamy w spadku po rodzinie. Często też działkę kupujemy za kredyty na budowę domu, lub odrębne kredyty. Najlepiej jednak jeżeli wliczymy zakup działki w kredyty na budowę domu.
– Wprawdzie nie jest to wydatek równy budowie domu, ale nie są to małe kwoty. Szczególnie na obrzeżach dużych aglomeracji miejskich. Działka budowlana to podstawa do snucia dalszych planów budowy własnego domu. Często jednak zdarza się, że domy są budowane na działkach rolnych i wtedy mamy problem. Taki problem miałem właśnie ja i trzeba było wiele zachodu, aby temat ten odkręcić. Dlatego przy zakupie działki sprawdźmy najpierw czy jest to działka budowlana czy też rolna. Właściciele często sprzedają, a kupujący nie sprawdzają i później mają kłopoty – powiedział jeden z kredytobiorców.
A jeżeli już mamy działkę, mamy pozwolenie na budowę, mamy wszystkie zebrane dokumenty możemy przystąpić do starania się o kredyty na budowę domu. Wiadomo jaka jest sytuacja na rynku kredytów hipotecznych. Kredyty są drogie i bardzo drogie, ponieważ bardzo drogie są również ceny mieszkań. W pewnym okresie Polacy kupowali mieszkania nie tylko dla własnych potrzeb, ale również po ich uprzednim wykończeniu do późniejszej odsprzedaży – oczywiście z zyskiem. Rosły więc ceny i koszty kredytów. W problem ten wkroczyła komisja nadzoru finansowego, ponieważ banki również zaczęły tracić poczucie rzeczywistości. Rekomendacja T ukróciła zapędy banków, ale pozostały koszty kredytów, które banki windują poprzez dodatkowe opłaty kredytów hipotecznych, podnoszenie marż lub prowizji, lub też nakazu ubezpieczenie kredytu. No i najczęściej trzeba mieć również wkład własny. Na szczęście są banki, które starają się iść na rękę klientom. Jest ich niewiele, ale oczywiście korzystne oferty kredytów hipotecznych można jeszcze znaleźć. Można więc taki kredyt na zakup czy budowę mieszkania otrzymać i kupować lub przystępować do budowy własnego domu. Dla budujących własne domy problemem są również ceny materiałów budowlanych, ale to temat na inną okazję. Sumując. Jeżeli mamy miejsce gdzie zamierzamy wybudować własny dom, jeżeli mamy pozwolenie na budowę oraz wszystkie inne niezbędne dokumenty, jeżeli mamy już pieniądze na realizację naszego projektu – to budujmy.