Wiele osób odsyła nas podczas starania się o jakiekolwiek finansowanie czy też prowadzenia procesu inwestycyjnego do przedstawicielstwa, które prowadzą doradcy finansowi?
- Na jakie usługi z ich strony możemy liczyć?
- Czy inwestowanie w taką osobę jest opłacalne?
- Jaki zakres umiejętności posiada dana osoba?
Tym problemem zajmiemy się w poniższym artykule. Doradcy finansowi określają się jako szereg osób, którzy posiadają odpowiednią wiedzę w zakresie finansów czy kredytowania na podstawie której odpłatnie są w stanie nam pomóc, bądź zwyczajnie przekazać jej część. Zysk takiego doradcy finansowego w zależności od specyfiki świadczonych usług jest dwojaki.
W jednym wypadku może opłata zostać pobrana od górnie za świadczenie usług z potocznie nazwanego cennika. Inną formą jest prowizja od udzielonej rady w procesie inwestycyjnym bądź kredytowym. I w tym momencie zaczynają się schody. O ile w przypadku z góry pobranej opłaty za świadczoną usługę, doradca nie ma żadnego interesu w przekazaniu nieatrakcyjnej oferty więc stara się jak może aby uzyskać jak najlepsze świadczenie dla klienta, który w przyszłości może do niego wrócić, o tyle w przypadku prowizji od działań jest zupełnie inaczej.
Większość doradców finansowych określanych jako niezależnych przedstawicieli to zwykli wyzyskiwacze pieniędzy. Tacy ludzie posiadają specjalnie podpisane umowy tzw. lojalnościowe z określonymi instytucjami finansowymi w celu sprzedaży tylko i wyłącznie ich świadczeń oraz usług. Zapłata odgórnie za taką lojalkę jest oczywiście przednia, niekiedy są to turnusy wycieczkowe na kilka miesięcy dla całej rodziny bądź też duża kwota gotówki.
Ich zadaniem jest wciśnięcie jak najmniej atrakcyjnej oferty kredytowej przyszłemu kredytobiorcy, która przyniesie największe zyski dla instytucji finansowej a co za tym idzie wprowadzi konsumenta w błąd.