Banki, które swego czasu znacznie zaostrzyły warunki kredytowe, od drugiego kwartału 2010 roku zaczęły je łagodzić. Doszło nawet do tego, że teraz znacznie obniżają swoje prowizje oraz marże, a nierzadko zdarza się, że całkowicie rezygnują z prowizji. Nie zważają nawet na rekomendację T, której pierwsze zapisy weszły już w życie, a które w znacznym stopniu ograniczają akcje kredytową banków. Mimo to banki stosując przeróżnego rodzaju promocje, upusty i rabaty starają się przyciągnąć do siebie jak największą ilość klientów, bowiem w nowym roku mogą być już znacznie większe kłopoty z uzyskaniem jakiegokolwiek kredytu. Póki co jednak klienci kredyty biorą, kupują mieszkania i budują.
– To prawda, rynek mieszkaniowy na jesieni kwitnie jak nigdy, od dawna nie było takiego ruchu budowlanego na jesieni jak obecnie. Deweloperzy budują mieszkania,a ich klienci kupują. Coraz częściej też sięgają po kredyty indywidualni inwestorzy budowlani. Budownictwo indywidualne też jesienią kwitnie, wydawanych jest coraz więcej zgód na budowę i coraz częściej też inwestorzy budowlani sięgają po kredyty na budowę domów. Trudno przewidzieć jak długo utrzyma się koniunktura na tym rynku, póki co jednak interes się kręci- twierdzi doradca finansowy.
– Może rzeczywiście coraz częściej inwestorzy budowlani sięgają po kredyty na budowę, ale nie jestem tak do końca przekonany czy wszyscy skladający wnioski kredytowe je otrzymują. Nie tylko bowiem rekomendacja T stała się hamulcem kredytowym, ale ma też w tym swój udział biuro informacji kredytowej – twierdzi jeden z bankowych klientów. Swego czasu staraliśmy się z żoną o kredyt na budowę domu, nigdy nie mieliśmy żadnych kłopotów z bankami. Ja miałem tylko kiedyś kredyt studencki, a żona nie miała żadnych kredytów, więc nie przewidywaliśmy żadnych niespodzianek. Tymczasem okazało się, że w bik odnaleziono jakieś informacje sprzed kilku lat o mojej żonie, która miała kiedyś jakieś zaległości w rozliczeniu się z kart kredytowych. Ale kiedy tylko bank poinformował o tym moją żonę natychmiast się z tych zaległości rozliczyła. Mimo to taka informacja została przekazana do bik i niestety nie została wcześniej zweryfikowana. Takie historie jeszcze zbyt często się zdarzają. Na szczęście wszystko się wyjaśniło i mam nadzieję, że tym razem kredyt na budowę domu otrzymamy. Jestem przekonany, że podobne problemy mają inni inwestorzy budowlani starający się o takie kredyty.