Kalkulator kredytów pozwala nam na obliczenie wysokości comiesięcznej raty. Czy jednak warto zastanowić się nad przeprowadzeniem odpowiedniej symulacji w banku, w którym zamierzamy zaciągnąć dane finansowanie? Jak wiemy, kalkulator kredytów nie jest w stanie wykazać nam odpowiednich wyników, gdyż wymaga od nas zbyt mało danych, które stanowią koszt sumaryczny otrzymanego finansowania
Z drugiej strony, jest to usługa całkowicie darmowa i patrząc na nią pod kątem jedynie poglądowym warto mniej więcej oszacować sobie wysokość naszych comiesięcznych zobowiązań. Poza tym, każde zapytanie o symulacje powoduje generowanie kosztów oraz obniżenie naszej zdolności kredytowej, którą mieliśmy na początku w sytuacji gdy zrezygnujemy z konkretnego finansowania taka wiadomość zostaje umieszczona w biurze informacji kredytowej. Warto też zastanowić się na co poświęcimy poszczególne środki. Być może warto skorzystać z innych alternatyw dochodowych takich jak inny rodzaj kredytu np. zamiast kredytu gotówkowego skorzystać z kredytu hipotecznego który jest bardziej atrakcyjny. Czy możemy w jakikolwiek sposób zwiększyć prawidłowość wyników wyświetlanych przez prosty kalkulator kredytowy? Tak! W przypadku, gdy zamiast oprocentowania nominalnego podamy szacunkową rzeczywistą roczną stopę oprocentowania, na którą składają wszelkie dodatkowe koszty związanie z finansowaniem tj. marża, prowizja, ubezpieczenie kredytu itp. Wiadomym jest fakt, że takie informacje są podawane przez bank w ostateczności, jednak istnieją dość uczciwe instytucje, które są w stanie przedstawić nam je bez owijania w tzw. bawełnę. W przypadku gdy znamy takie informacje nasza prognozowana rata kredytu jest coraz bardziej prawdopodobna do tej, którą będziemy posiadać w danym finansowaniu. Wracając do parametrów, są one również elastyczne i ustawiane personalnie pod klienta, a raczej ryzyko jakie bank ponosi udzielając danego kredytu.