Kto ma pieniądze nie musi martwić się ani o swoją teraźniejszość, ani o przyszłość. Mało tego odkłada jeszcze na zabezpieczenie swojego bytu, kiedy już nie będzie pracować. Chodzi oczywiście o przyszłe emerytury o których teraz tak głośno. Na razie temat przycichł, ponieważ odbywały się uroczystości związane z rocznicą smoleńską. Z pewnością jednak dyskusja na nowo wybuchnie kiedy już to wszystko ucichnie. Wracając do tematu oszczędzania i oszczędności to może nie wszyscy wiedzą ale istnieje też kredyt oszczędnościowy, różnie zresztą interpretowany. Jedno sa zdania, że kredyt oszczędnościowy to kredyt który w różnych bankach jest cenowo uzasadniany, Czyli w jednych bankach ten sam kredyt udzielany jest po wyższych kosztach, a w innych koszty takiego samego kredytu są o wiele niższe. Dlatego dla wielu niższy cenowo kredyt to kredyt oszczędnościowy, ponieważ niższe są jego koszty. Inni z kolei biorą kredyty tylko po to by na przykład ulokować go na lokatach lub inwestycjach. Taki kredyt oszczędnościowy procentuje bądź zarabia na swoja płacę. Ale nie tylko bowiem Kredytobiorca taki liczy również na zysk. O kredytach powiedziano i napisano już wiele. Nic dziwnego, ponieważ z kredytem wprawdzie trudno nam żyć, ale jeszcze trudniej jest nam obyć się bez niego.
– Z tym kredytami to rzeczywiście różnie jest. Przede wszystkim teraz trudno jest kredyt w banku dostać. Poza tym teraz kredyty są już bardzo drogie więc nie każdego też na nie stać. A kredyt oszczędnościowy/ Nie słyszałem o takim kredycie. Nie wiem nawet czy taki w ogóle istnieje. Bo cóż to jest kredyt oszczędnościowy? – pyta niezorientowany klient rynku kredytowego.
Generalnie istnieje takie pojecie jak kredyt oszczędnościowy i jest to stosunkowo nowy produkt na rynku. Jest to po prostu kredyt mieszkaniowy połączony z planem oszczędnościowym. Jest to tak przygotowany projekt, aby spłacanie kredytu nie wiązało kredytobiorcy rąk inwestycyjnych. Aby kredytobiorca mógł jeszcze spokojnie inwestować. W związku z tym bank na przykład obniża oprocentowanie kredytu, ale w zmiana żąda aby w zamian kredytobiorca oszczędzał w miesięcy kilkaset złotych. Taki kredyt może być przeznaczony na przykład na zakup nieruchomości, spłatę dotychczasowych zobowiązań, refinansowanie kredytu, bądź plan finansowy jakie oferuje mu bank.