Od czasu wejścia Polski do grona państw Unii Europejskiej banki w Polsce, cały system bankowy diametralnie się zmienił. Z prozaicznych zresztą powodów, ponieważ banki musiały dostosować się do realiów panujących na rynkach unijnych. Nie było to łatwe, bowiem zaszłości były ogromne. Peerelowski system bankowy nie rozwijał banków, ani naszych finansów, a wręcz przeciwnie przepaść pomiędzy Polską a Europą stale pogłębiała się. Dopiero transformacja polityczno-gospodarcza oraz wejście naszego kraju do struktur zjednoczonej Europy stworzyło możliwości do nadrobienia tych zaszłości. Systemy elektroniczne, bankomaty, karty płatnicze to tylko wycinek postępu jaki nastąpił w polskich bankach. Równolegle rozwijał się też system kontroli i windykacji. Biuro Informacji kredytowej jest bardzo pomocne w sprawdzaniu klientów ubiegających się o kredyty, czyli czy ich historia kredytowa pozwala na udzielenie im kredytu. Tym samym banki zabezpieczają się przed ewentualnymi problemami, takimi jak chociażby złe kredy. Jeżeli historia kredytowa jest pozytywna, czyli klient nie miał wcześniej żadnych problemów ze spłatą kredytów, może być spokojny o decyzję banku. Jeżeli jednak wystąpiły jakiekolwiek kłopoty w regulowaniu płatności powinien raczej zapomnieć o kredycie. Trzeba bowiem wiedzieć, że pod lupę banków brani są wszyscy bez wyjątku ubiegający się o kredyty, obojętnie czy chodzi o kredyty krótkoterminowe, czy długoterminowe.
– Szczególnie trudno jest teraz o zwykłe kredyty gotówkowe, ponieważ należą do najgorzej spłacających się. Dlatego banki nie są już tak skore do ich udzielania, ponieważ przy tego rodzaju kredytach wzrasta ryzyko niespłacania ich w czasie, albo nie spłacania w ogóle. Nawet jeżeli historia kredytowa takiego klienta jest dobra, banki często odwlekają z pozytywną opinią, ponieważ nie tylko opinia bik waży na decyzji banku. Banki badają też sytuację finansową starających się o kredyty w krajowym rejestrze długów, rejestrach niesolidnych kredytobiorców, a nawet na portalach społecznościowych. Chciałbym jednak podpowiedzieć starającym się o kredyty gotówkowe, że taki kredyt multibank oferuje na zupełnie przyzwoitych warunkach – stwierdził ekspert.
Bankom potrzebna jest wiedza o historii kredytowej klientów i o jego sytuacji finansowej i rodzinnej, ponieważ to banki pożyczają im swoje pieniądze, a nie mogą tego robić w ciemno. Przed kryzysem, banki najczęściej nie sprawdzały swoich klientów, a ci mieli po kilka, a nawet kilkanaście kredytów, by później ich nie spłacać. Dlatego niech nikt się nie dziwi, że teraz postanowiliśmy dmuchać na zimne i więcej nie dopuszczać do takich sytuacji. Dlatego tak teraz trudno o kredyty konsumpcyjne. Ale nie wszystkie banki są tak zdeterminowane. Na przykład na bardzo dobrych warunkach daje gotówkowy kredyt multibank. Naprawdę warto sprawdzić tę ofertę – powiedział znawca tego rynku